Kora odeszła w lecznicy dla koni… Kiedy dostaliśmy zdjęcia Kory od anonimowej osoby pojechaliśmy natychmiast pod wskazany adres. To, że z koniem jest źle nie mieliśmy wątpliwości. Na miejscu nie zastaliśmy nikogo, opuszczone gospodarstwo.Weszliśmy na posesje....
Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików
cookies .
Zaktualizowaliśmy naszą politykę przetwarzania danych osobowych
(RODO). Więcej o samym RODO dowiesz się
tutaj.